W zaroślach południa były cytrusy… – wychodzę

Maniola (Maniola)

Właśnie teraz widziałem w straganie koło domu cytrusy prawo mineola… Zainteresowałem się i kupiłem. Oto ona, na zdjęciu na początku nagrania. Próbowałem tego. Pyszne. Smak jest dość nietypowy, podobny do mandarynki, ale nieco inny aromat, różne odcienie. Ciekawe, jaki to był owoc, skąd pochodzi. Poszedłem do google – okazało się, że mineola (aka „dzwonek miodu”, czasem na metkach piszą „maniola”, „minneola”) to hybryda mandarynka i grejpfruta. „Doskonałe”, pomyślałem, „co to jest mandarynka?” Poszedłem ponownie do Google – natknąłem się na kilka bardziej nieznanych słów. I ogólnie wygooglowałem całą recenzję, którą teraz czytasz.

Zacznijmy od tej bardzo tajemniczej mandarynki. Co to jest? A to tylko rodzaj mandarynek rosnących w Maroku, Sycylii, Chinach i Stanach Zjednoczonych. Mandarynka nie jest terminem botanicznym, a izolacja mandarynek z ogólnej masy mandarynek nie jest ścisła. Z reguły mandarynki nazywane są czerwono-pomarańczowymi jasnymi mandarynkami, słodkimi, z łatwo łuszczącą się cienką skórką.

Na przykład mandarynka Dancy. Ten sam, który na początku XX wieku skrzyżował się z grejpfrutem Bowena, amerykańscy plantatorzy cytrusów dostali mineolę.

tańcząca mandarynkatańcząca mandarynka

Dancy został wyhodowany na Florydzie w 1871 roku przez pułkownika George’a L. Dancy’ego.

Ogólnie nazywa się hybrydy mandarynek z innymi owocami cytrusowymi tangelo… Pierwsze tangele uzyskano w 1897 roku, także na Florydzie. Ściśle mówiąc, mineola to także tangelo. Inne godne uwagi odmiany tangelo:

CurleyLub wschód słońca tangelo (K–Wczesny, Wschód słońca Tangelo). Jakich mandarynek i grejpfrutów użyto do uzyskania tej hybrydy, nie mogłem znaleźć. Ale znalazłem informację, że to tangelo często daje owoce tak słabej jakości, że oficjalne przepisy hodowców cytrusów z Florydy zabraniają nazywania tego owocowego tangelo – aby nie wytworzyć złej reputacji dla całej klasy mieszańców mandarynek.

Orlando… Wynik zapylenia grejpfruta „Duncan” pyłkiem tej samej mandarynki Dancy. Otrzymany przez dr W.T. Swingle’a w 1911 roku. Aby uzyskać opłacalne owoce tangelo Orlando, należy je zapylać pyłkiem tangora Temple (więcej o tangorach później) lub mandarynek Dancy i Firechild. Jako podkładkę, czyli pień, na którym szczepione są sadzonki tangelo, używa się mandarynki Kleopatry lub szorstkiej cytryny (o szorstkich cytrynach poniżej). Tak to wszystko jest przebiegłe. Dzisiejszy konsument pragnie szczególnie smacznych owoców, które same wyrosły z nasion, nie zostaną zjedzone. Więc nie mów swoim dzieciom, że owoce rosną na drzewach. Ponieważ, jeśli porównamy koszty pracy, być może jest ich tu nie mniej niż przy produkcji bułek, które, jak wiadomo, nie rosną na drzewach. Przynajmniej – siebie. A to tylko tangele Orlando nie rosną same na drzewach:

Tangelo Nova – To hybryda klementynki (o nich też później) i tangelo Orlando. Otrzymany w 1942 roku przez dr Jacka Bellowsa. Po raz pierwszy dał plon w 1950 roku. Uznany w 1964 roku. Hybryda jest samopłodna, tj. wymaga zapylenia zewnętrznego. Zazwyczaj świątynia Tangor jest używana jako zapylacz. Oto Nova:

Więc patrzę i myślę: diabeł tylko wie, chyba próbowałem czegoś takiego, ale sprzedano to najprawdopodobniej pod metką „Mandarynki”. Przecież pewnie wiecie, że 100% tych wspaniałych owoców, które jemy to hybrydy, a duża ich część to wszelkiego rodzaju triploidy i tetraploidy, czyli tzw. uh … organizmy ze zwiększoną liczbą chromosomów. W polubowny sposób takie proste słowa jak „mandarynka”, „jabłko”, „burak” powinny znajdować się na metkach sklepowych znacznie rzadziej niż tam się znajdują. Po prostu nikt nie chce komplikować rzeczy. Czy to wygląda jak mandarynka? To znaczy mandarynka, inaczej trzeba będzie każdemu klientowi wytłumaczyć, co to za owoc… Hmm… A potem można też wytłumaczyć figi. Na przykład jest taki – tangelo Seminol (Seminol tangelo). I dlaczego jest hybrydą z tym, czego ani w Runecie, ani w anglojęzycznym Internecie nie można było znaleźć. Dokładniej, jedno źródło twierdzi, że wszystkie te same grejpfruty Bowena z tą samą mandarynką Dancy. Ale czym w takim razie różni się to pytanie od mineoli? Niejasny.

To się nadal dzieje Thornton… On też jest tangelo. Otrzymane przez znanego nam już dr Waltera Tennissona Swingle’a z tego, co wiemy już nieznane. Czyli wiadomo, że z mandarynki i grejpfruta, ale nie wiadomo które. Ta hybryda ma w tym roku 110 lat. Dużo, ale nie za bardzo na tle tego, czego nauczysz się z kontynuacji tego nagrania. Thornton wygląda tak:

Dalej Owoce węgla (Węgle). Natychmiast zdjęcie:

To niezwykłe piękno stało się przypadkiem. W 1917 roku niejaki J.J.R.Sharp, właściciel firmy Trout Hall Ltd. (teraz, jak rozumiem, Cabel Hall Citrus Ltd.), Jamajka, znalazła tę sękate stworzenie na pastwisku. Rozpoznając ją jako prawdopodobną hybrydę mandarynki i grejpfruta, wziął z niej łodygę, zaszczepił ją na kwaśnej pomarańczy i przystąpił do ponownego szczepienia potomstwa, wybierając owoce z najmniejszą ilością nasion. W 1934 roku po raz pierwszy dał krajowi tyle owoców węglowych, że mógł nawet rozpocząć eksport do Anglii i Kanady. Nawiasem mówiąc, nawet w Rosji, chociaż w doniczkach na parapetach, nawet w Rosji, Ugli jest nie tylko odmianą tangelo, ale także znakiem towarowym, to znaczy, że prawdziwy węgiel jest tylko jednym uprawianym na Jamajce przez Cabel Hall Citrus Sp.

Tangelo jest znacznie więcej. Jest na przykład Zatoka złota, wyhodowana w 1993 roku w Nowej Zelandii z Seminole i Clementine. jest Wekiwa, kanadyjski, o jasnej karnacji, wynik wielokrotnego krzyżowania tangelo z grejpfrutem, tak:

I tyle o tangelo. Ale jaki rodzaj bestii? klementynajuż tyle razy tutaj wspominałem? A to hybryda mandarynki i pomarańczy, stworzona przez francuskiego misjonarza i hodowcę ojca Clémenta Rodiera w Algierii w 1902 roku. Właściwie, jeśli kupisz mandarynkę, która jest w jakiś sposób zbyt słodka jak na mandarynki, całkiem możliwe, że jest to w rzeczywistości klementynka. Oto klementynki:

Klementyna

A więc teraz do tangor. Tangor – wynik skrzyżowania mandarynki i słodkiej pomarańczy. W najbardziej ogólnym przypadku, że tak powiem. Raczej jest to ogólnie akceptowane. Właściwie to trochę bardziej skomplikowane. Najsłynniejszy tangor to Świątynia (Świątynia, Świątynia, Świątynia). Jego pochodzenie nie jest do końca jasne. Podobnie jak owoc węgla kamiennego, został znaleziony na Jamajce, zidentyfikowany jako prawdopodobna hybryda mandarynki i pomarańczy, przetransportowany na Florydę w 1896 roku, wyselekcjonowany i wprowadzony do produkcji. Ogólnie uważany jest za „tangor naturalny”. To wygląda tak:

Jest również nazywany Magnes и Fortepian… Rzeczywiście, dziś jest tak samo mandarynka jak mandarynka. Pamiętasz lata 1970., co? Pamiętasz, jak wyglądały mandarynki abchaskie w nowym roku? Jakiego koloru i rozmiaru? Nie obecne, ale ówczesne, pamiętasz? To było mniej więcej same mandarynki… A dzisiaj „mandarynka” to bardzo konwencjonalna nazwa, powiedzmy, grupy popularnych towarów.

Ortanik (Ortanik) Jest również prawdopodobnie naturalnym tangorem. Znaleziono go również na Jamajce, ale już w 1920 roku. Ponieważ w pobliżu były drzewa mandarynki i pomarańczy, uznali, że jest to ich hybryda. Nazwa została zebrana ze świata na sznurku – lub (ange) + tan (gerine) + (un) ique. Jego inne nazwy to – tambor, mandor, mandora… W Rosji znany jest jako ostatni z nich. Inne tangory są czasami sprzedawane pod tą samą nazwą. Orthanic wygląda tak:

Tangor naturalny Wschodu – tanka… Kultura ta jest kultywowana od niepamiętnych czasów na południu Chin, na wyspie Formosa (Tajwan) oraz w japońskiej prefekturze Kagoshima. Drzewo, na którym rośnie tankan, jest nie do odróżnienia od mandarynki, jednak owoce sugerują, że ten cytrus jest hybrydą z pomarańczą.

Marcot – także słynny tangor. A także niewiadomego pochodzenia. Tangory z Florydy nazywane są Markotami, których rodzicielskie odmiany / gatunki nie są znane na pewno. Pierwsze drzewo zostało znalezione w 1922 roku i zbudowane w dobrych rękach. Markot wygląda tak:

Tangor (Tangor Murcott)

I jest też owoc, który wydaje się być mandarynką, ale nie do końca. Uważany jest za odrębny gatunek, choć pojawiają się sugestie, że jest to również naturalny tangor. Nazywa królewski mandarynka (Citrus nobilis, cunenbo, kambodżańska mandarynka). Jego wygląd zapada w pamięć, rzadko się to zdarza w naszych sklepach i sprzedawany jest po prostu jako mandarynka:

Royal mandarynka (mandarynka)

Satsuma (inshiu, Citrus unshiu) są również umownie określane jako mandarynki, chociaż wyróżnia się je jako niezależny gatunek. Są to takie specjalne japońskie mandarynki, na podstawie których wywodzi się również wiele tangor (sacuma-tangorov, byc dokładnym). Ale nie będziemy się nad nimi szczególnie rozwodzić, bo wyglądają głównie jak zwykłe mandarynki lub mandory (no, może niektóre z prawie czerwonym miąższem), a takich zdjęć w tej recenzji jest już mnóstwo. Chciałbym egzotykę i doznania. Na przykład wiesz, że cytryna – też hybryda? Zwykła cytryna, czyli Citrus limon, tak. Hybryda jest jednak dość stara. Badania genetyczne wykazały, że cała różnorodność obecnych owoców cytrusowych dała początek trzem typom – najpowszechniejszej mandarynki, pomelo i cytronu. Po prostu owoce cytrusowe bardzo łatwo krzyżują się i równie łatwo mutują. Stąd cały karnawał. W rzeczywistości istnieją dwie wersje cytryny: pierwsza to hybryda cytronu i limonki (która z kolei jest mutacją cytronu); drugi, bardziej, moim zdaniem, wiarygodny, to hybryda pomarańczy i limonki. Hybrydyzacja miała miejsce dawno temu, ale kiedy dokładnie i gdzie nie jest znana. Wiadomo tylko, że kiedy Marco Polo przybył do Khubilai w Chinach, Chińczycy mieli już cytryny. A w 1493 roku Kolumb przywiózł już nasiona cytryny na Haiti. Tutaj. Wszyscy musieli widzieć cytryny. Ale jeśli chodzi o cytrony, to wątpię. Ale szanowanym owocem są praktycznie pierwotne cytrusy. Ze wszystkich owoców cytrusowych cytron jest najbardziej lotny. Różnorodność form jest po prostu niesamowita.

Tutaj na przykład Jemeńska cytryna:

Cytryna jemeńska
Cytryna jemeńska

tutaj jest marokański:

a tutaj cytron „Palce (ręka) Buddy” (tu mówią mi, że wygląda jak Cthulhu):

Dłoń Buddy cytron
Dłoń Buddy cytron

Uwaga – wszystkie te odmiany prawie nie mają miąższu – jedna skórka. I tu cytryna korsykańska już nawet trochę jak cytryna:

korsykański cytron
korsykański cytron

Etrog (żaba, grecki cytron, cytron zedrat, żydowski cytron):

Этрог (grecki cytron)

Wprawdzie miąższ jest, ale jakoś to też nie wystarcza, a skórka gęsta. To nawet dziwne, jak ktoś o cienkiej skórze mógł zmutować z takiego potwora wapno… Zewnętrznie wygląda jak tylko niektóre odmiany cytronu wapno kamforowe (limonka kaffir, limonka kaffir, hystrix Citrus, limonka kaffir, cytrus jeżozwierza):

Limonka Kaffir

A potem – jest w nim znacznie więcej miąższu i soku niż w cytronie, a skórki mniej:

Limonka Kaffir

Oto taki cud. Jego ojczyzną, podobnie jak niektóre inne odmiany wapna, jest najwyraźniej Indonezja.

Jednak niektóre źródła przypisują wapno oryginalnym cytrusom, takim jak cytron, pomé i mandarynka. Cóż, ty i ja prawdopodobnie nie przyłączymy się do żadnego z tych punktów widzenia, bo diabeł tylko wie, jak tam naprawdę było. Lepiej opowiem ci o jeszcze jednym cytrusie. Nazywa Limonka (limette, cytrusowa limeta, limonka włoska, limonka słodka).

Słodka limonka (Citrus limetta)

Tutaj i w wielu innych krajach nie zobaczysz takiej nazwy na półkach: z jakiegoś powodu limetta jest prawie zawsze sprzedawana jako cytryna lub limonka. Ale w aptekach, na stoiskach New Age z kadzidłami oraz w działach „Wszystko do kąpieli” można łatwo kupić taką fiolkę:

Olejek Limetta

Jak na „aromaterapię”. W rzeczywistości po prostu ładnie pachnie. Ogólnie rzecz biorąc, z owoców cytrusowych pozyskuje się wiele różnych olejków eterycznych: mają one bardzo oleistą i aromatyczną skórkę, a cytrony mają tylko jedną skórkę. To prawda, że ​​robią z nich także kandyzowane owoce.

Limetta jest uważana za hybrydę o nieznanych rodzicach i jest klasyfikowana czasem jako odmiana limonki, czasem jako cytryna.

Najbardziej typowymi limonkami są być może perskie i meksykańskie.

limonka perska (tahitańska):

limonka perska

Wapno meksykańskie (limonka zachodnioindyjska, wapno kwaśne):

Limonka meksykańska (Mamoncillo)

Jest to meksykańska limonka, którą zwykle maluje się na butelkach i puszkach wszelkiego rodzaju napojów wapiennych. Amerykanie robią z niego nadzienie do ciasta. Otóż ​​pozyskuje się z niego również olejek aromatyczny.

limonka indyjska (Aka Palestyna, palestyńska słodka limonka, kolumbijska limonka) od dawna uważana jest za hybrydę lipy i limmetty, ale próby krzyżowania tych roślin nie przyniosły niczego podobnego. Tak więc dziś wapno palestyńskie jest uważane za hybrydę sierot. Taka jest sierota bez ojca:

Limonka indyjska (Lime Douce Indie)

A chyba najbardziej dziwacznym z limonek jest… australijska limonka palcowa (limonka palcowa). Jest również nazywany kawior cytrusowy… Ponieważ miąższ australijskiej limonki wygląda tak:

Pulpa wapna paluszkowego

Istnieje wiele ich odmian, z miąższem o różnych kolorach. Pochodzenie również jest niejasne. Owoce są podobne do wielobarwnych ogórków:

Australijskie limonki paluszkowe

Australijscy kucharze używają miąższu limonek paluszkowych jako przystawki, dodają ją do sałatek i zup, dekorują nią dania rybne i mięsne:

Kawior z limonki paluszkowej

Tutaj. Istnieje również znana grupa hybryd – limandaryny (cytryny) – wyniki krzyżowania mandarynek z limonkami lub cytrynami. Od niepamiętnych czasów w Chinach hodowano limandaryny. Uważa się, że pierwsza limandarynka powstała w wyniku skrzyżowania kantońskiej cytryny i kantońskiej mandarynki. Chińskie czerwone cytryny, które pojawiają się na naszych półkach to typowe limandarynki.

Czerwona cytryna

Większość limandaryn przypomina jednak bardziej mandarynki niż cytryny, ale trudno je jeść, podobnie jak mandarynki: są bardzo kwaśne.

Na przykład rangpur – Indyjska hybryda mandarynki i limonki:

Rangpur

Rangpur jest sprzedawany jako cytryna, mandarynka, limonka i limandarynka. W Indiach sok z rangpur jest często dodawany do soku mandarynkowego ze względu na jego wyśmienity smak. Drzewo Rangpur jest piekielnie wytrwałe i odporne na suszę, dlatego jest często używane na całym świecie jako podkładka dla szerokiej gamy upraw cytrusowych. Owoce Rangpur są używane do robienia marmolady, do gotowania, do konserw. Ale czasami jedzą – są amatorzy.

Otahaith (słodki rangpur, Otahait rangpur, tahitańska pomarańcza). Jest to również limandaryn, który również pochodzi z Indii. Otwarty w 1813 roku na Tahiti, skąd Europejczycy zabrali go na cały świat. Podobnie jak rangpur, ale soczyście słodki. Na to wygląda:

Отахайт (Otaheite)

A potem jest cytryna, która nie jest cytryną. Nazywa szorstka cytryna lub citronella… To wygląda tak:

Szorstka cytryna

Pochodzi z północnych Indii i jest hybrydą mandarynki i cytronu. Tak jest, jeśli wierzysz genetykom, którzy oczywiście nie stali tam ze świecą. Z biegiem czasu, szorstka cytryna zdziczała, dotarła do Afryki Południowo-Wschodniej, gdzie została odebrana przez Portugalczyków w 1498 roku, którzy roznosili ją po całym świecie. Bardzo wytrzymałe drzewo, często używane jako podkładka.

Więc… Cholera, wszystkie te cytrusy są tak skrzyżowane ze wszystkimi, że po prostu nie wiesz, w którą stronę się poruszać, aby zachować pozory systematycznego podejścia. I nafik. Mówię o pomelo. Akcent pada na drugą sylabę lub dostajesz miotłę. Więc, Czarcia miotła… To samo maksima cytrusowe, Cytrusowe grandis, pummela и еддок – na cześć kapitana Shaddocka, który w XVII wieku przywiózł nasiona pomelo do Indii Zachodnich (na Barbados) z Archipelagu Malajskiego. Ogromne okrągłe lub gruszkowate owoce z dość grubą skórką, dużą ilością soczystego miąższu i szorstkimi, łatwo odrywającymi się błonami. Jeden z oryginalnych owoców cytrusowych, z którego zniknęła cała ich odmiana. Skórka pomelo jest żółta, zielona, ​​a miąższ żółta, zielona, ​​czerwona. Slajdy:

Помело (grejpfrut)
Pomelo miodowe

Kiedy w latach 1980. pojawił się w ZSRR grejpfrutowy, próbowałem dowiedzieć się, z czym łączy się ta cudowna rzecz. I wszyscy mi mówili, że to owoc sam w sobie, a nie hybryda. Warto jednak zauważyć, że grejpfrut został po raz pierwszy odkryty przez towarzysza ojca Hughesa w 1750 roku nie tylko w dowolnym miejscu, ale na Barbadosie. A diabeł wie, ile później uznano ją za niezależną roślinę, a potem nagle dowiedzieli się, że jest to hybryda pomelo i pomarańczy. Grejpfruty są dość duże (jednak mniejsze od pomelo), ich skórka jest zielona, ​​żółta (cieńsza niż pomelo), a miąższ jest żółto-czerwony. Błony są zwykle gorzkie. Sok grejpfrutowy jest bardzo dobry, chociaż wiele osób nie rozumie jego smaku. Pamiętam, że w 1996 roku szukałem soku grejpfrutowego w całym Stawropolu, a sprzedawczynie w sklepach jako jedna z nich ze zdziwieniem powiedziały: „Po co ci grejpfruty? To nie jest smaczne. Weź pomarańczowy! ”

Wspomniany już ojciec i matka licznych mieszańców – grejpfrutowy Duncan, odmiana wyhodowana na Florydzie w 1830 r.:

Grejpfrut Duncan (Grejpfrut Duncan)

Grejpfrutowy Hudson:

Grejpfrut Hudsona

Grejpfrut, jako hybryda pomarańczy i pomelo, okazał się podobno w naturalny sposób, ale teraz znowu z pomelo zaczęli go celowo krzyżować. Jest na przykład słynna hybryda oroblanko – wynik skrzyżowania syjamskiego słodkiego pomelo i grejpfruta bagiennego. Otrzymał 1958 z Centrum Badawczego Uniwersytetu Kalifornijskiego, wydany 1980.

Oroblanco

Ponieważ oroblanco było pierwszą specjalnie wyhodowaną hybrydą grejpfruta i pomelo, inne tego typu hybrydy są często nazywane w ten sposób (w sklepach wszystkie jednak nazywane są po prostu grejpfrutami lub po prostu pomelo), choć mają też swoje własne nazwy. Na przykład świta – wynik krzyżowania tych samych odmian, ale wykonanych w Izraelu (wydanie 1984):

Kochanie

To nawet nie wygląda jak Oroblanko.

Kolejna tajemnica natury – Grejpfrut nowozelandzki:

Grejpfrut nowozelandzki

Nazywa się grejpfrutem, ale uważa się, że jest to naturalne tangelo lub hybryda pomelo i grejpfruta. Niejasne jest również miejsce pochodzenia – Chiny czy Australia. Znacznie słodszy niż większość grejpfrutów.

Nazywane są hybrydy grejpfruta i pomarańczy pomarańczowy… Wśród pomarańczy wyróżnia się chironia – cytrusy, których owoce są wielkością grejpfruta i smakują bardziej jak pomarańcza. Chironya to także naturalna hybryda. Znaleźli ją w 1956 roku w Portoryko, podrapali rzepę, wpisali ją jakoś w klasyfikację i zaczęli ją uprawiać. Oto chironya:

Chironja

Ale ta rzecz nazywa się sunkat, wstrząsy lub kwaśna mandarynka, Cytrusy ciężkie:

Сункат (Sunki)

Same jej owoce nie są spożywane, ale z jego udziałem uzyskano ciekawe hybrydy – yuzu и kalamondina. Yuzu (ichandryna, młodzieńczy) – wynik skrzyżowania Sunka i Ichang-papeda (limonka Ichang). O papedach trochę później, a yuzu wygląda prawie jak prawdziwa cytryna, tylko trochę bardziej zaokrąglona. I ten sam kwaśny. Chociaż cytryna nie spędziła tam nocy. Ta hybryda ma już dwa i pół tysiąca lat. Tutaj jest:

Druga hybryda Sunki – kalamondina (Aka złota limonka, Pomarańcza panamska), wynik skrzyżowania kwaśnej mandarynki i kumkwatu (o kumkwacie też później). Ta hybryda jest pochodzenia chińskiego, ale dotarła do Europy przez Filipiny. Odziedziczył więcej po kwaśnej mandarynce niż po kumkwacie, ale ma jadalną skórkę podobną do kumkwatu. Calamondin dobrze się krzyżuje i przy tej okazji stał się rodzicem wielu mieszańców. Spożywana jest na różne sposoby – sama, na surowo, suszona, suszona, dodawana do marynaty do ryb, solona jak ogórki, marynowana w przyprawach i podawana z mięsem, robiona dżemem, marmoladą, owocami kandyzowanymi. To wygląda tak:

Makhonky.

Cóż, sam Bóg nakazał potem iść do kumkwatam… Są to takie małe, ze skrajną falangą kciuka dłoni dorosłego mężczyzny, żółte lub pomarańczowe owoce, podobne w kształcie do zredukowanych cytryn. Sprzedawane są zazwyczaj w dużych sklepach spożywczych, na tacach z laminowanej pianki. Pojawili się w Rosji stosunkowo niedawno, zaledwie kilka lat temu. Na początku były piekielnie drogie, ale dziś spadły. Tutaj, jeśli jeszcze ich nie wypróbowałeś, to na pewno widziałeś:

Kumkwaty odniesiono do owoców cytrusowych stosunkowo niedawno – kiedy Swingle zaproponował wyizolowanie podrodzaju Fortunella w rodzaju Citrus (właściwie kumkwaty). Oznacza to, że pomelo, mandarynka, cytron to zarówno rodzaj Citrus, jak i podrodzaj Citrus, a kumkwaty to rodzaj Citrus, podrodzaj Fortunella.

Ojczyzną kumkwatów są najprawdopodobniej Chiny. Oznacza to, że po raz pierwszy (w 1646 r.) zostały wymienione przez autora europejskiego, ale jako owoc uprawiany w Chinach. A w 1178 są już opisane w chińskiej literaturze. W 1712 r. kumkwaty znalazły się na liście roślin uprawianych w Japonii. Właściwie do tej pory głównymi regionami uprawy kumkwatu są Chiny, Azja Południowo-Wschodnia i Japonia. W Europie uprawia się je na greckiej wyspie Korfu. Ponadto kumkwaty uprawiane są w Egipcie, Izraelu i na Florydzie.

Nawiasem mówiąc, małe słodko-kwaśne rzeczy, które są sprzedawane na straganach z suszonymi owocami pod nazwami „suszona cytryna” i „suszona mandarynka” (lub jeszcze gorzej – „suszona cytryna”, „suszona mandarynka”) to tak naprawdę suszone kumkwaty. Cóż, w ostateczności – limonki lub mandarynki… Jak można się domyślić, limekwat to hybryda limonki i kumkwatu, a mandarynka to hybryda mandarynki i kumkwatu.

Wapno Justis (hybryda meksykańskiej limonki i okrągłego kumkwatu):

Mandarinkvat Indie:

Kwarc pomarańczowy

Ciągle są cytrynowe kwasy (cytryna + kumkwat) i pomarańcze (pomarańczowy lub trójlistkowy + kumkwat). Ale uwaga, szybki czas – hybryda lipy Youstis i australijskiej lipy palcowej:

Hmm. A wody to piekielny owoc:

Cytrangekwat

To citranzhkvat – hybryda citranza (która z kolei jest hybrydą pomarańczy i trójlistków, ona jest ponzirusem, powiem ci, czy mam dość siły) i kumkwatem.

Przy okazji, zanim przejdziemy do bardzo egzotycznych, zatrzymajmy się na chwilę przy while pomarańcze… Pomarańcze są słodki (to w rzeczywistości to, do czego przywykliśmy rozumieć słowo „pomarańczowy”) i gorzki lub kwaśnyznany również jako pomarańcze… Jednocześnie słodka pomarańcza jest bardziej spokrewniona z mandarynką (która najprawdopodobniej jest starożytną hybrydą z pomelo) niż z pomarańczą, tj. gorzka pomarańcza, która wprawdzie prawdopodobnie również wywodzi się z pomelo i mandarynki, ale w jakiś inny sposób.

Ojczyzną gorzkich pomarańczy są Chiny i Północna Birma. W XII wieku zostały sprowadzone do Hiszpanii przez Maroko i uprawiane w Sewilli. Oto jest – seviano, Sewilla gorzka pomarańcza:

W Sewilli produkuje się je obecnie 17 tys. ton rocznie. Gorzkie pomarańcze nie są spożywane na świeżo, nie wytwarzają soków (cóż, bo są gorzkie), ale są używane w hybrydyzacji owoców cytrusowych, służą do robienia gorzkich pomarańczy, do nadania pomarańczowego smaku likierom, a także jako przyprawa do ryb i jak surowiec do produkcji olejków aromatycznych. W tym ostatnim charakterze był szczególnie sławny bergamotka (cytryna bergamotowa, bergamo kwaśna pomarańcza) – rodzaj gorzkiej pomarańczy o bardzo jasnym, rozpoznawalnym zapachu:

Ustalono, że bergamotka to starożytna śródziemnomorska hybryda gorzkiej pomarańczy i cytryny. To olejek bergamotowy (a nie gruszka bergamotowa, jak sądzą niektórzy) jest aromatyzowana popularna czarna herbata Earl Grey.

Gorzka pomarańcza jak wiewiórka (japońskie cytrusy, kanał) Jest rośliną czysto ozdobną. W Japonii można podziwiać:

A oto całkowicie jadalna hybryda kwaśnej pomarańczy i pomelo – natsudai lub nacumikan:

To prawda, chociaż jest jadalny, to jednak jest znacznie kwaśny niż jakikolwiek pomelo czy grejpfrut. Natsudaidai to naturalna hybryda. Jego drzewo zostało przypadkowo znalezione w ogrodzie w prefekturze Yamaguchi w XVII wieku.

Jesteśmy bardziej znani i przyzwyczajeni do słodkie pomarańcze… Ich ojczyzną są także Chiny. Znani byli zachodni Europejczycy, prawie 300 lat później niż gorzkie, dopiero w XV wieku. Ale w XVI wieku były już uprawiane na Sycylii, Sewilli i Portugalii. Owoce pierwszych zbiorów były tak niefortunne, że, podobnie jak owoce kwaśnej pomarańczy, po raz pierwszy użyto tylko jako przyprawy do ryb. Nawiasem mówiąc, przez długi czas tylko kwaśne pomarańcze były nazywane pomarańczami, a do nazwy słodkich pomarańczy po raz pierwszy dodano określenie „portugalski”. Biorąc pod uwagę, że samo słowo „pomarańcza” oznacza „chińskie jabłko” brzmiało chyba zabawnie. W końcu w wielu językach europejskich słowo z korzeniem „pomarańcza” tkwiło za słodką pomarańczą. Nawiasem mówiąc, to właśnie pomarańczom zawdzięczamy słowo „szklarnia”: pierwotnie szklarnia była budynkiem zaprojektowanym w celu ochrony kapryśnych drzew pomarańczowych (pomarańczowych) przed europejską pogodą. Stała się naukowa nazwa słodkiej pomarańczy Citrus sinensis – Chińskie cytrusy.

Cóż, wszyscy widzieli zwykłe pomarańczowe pomarańcze (bez względu na to, jak dziwnie może brzmieć to zdanie), nie będę o nich mówił. Ale zaledwie kilka godzin temu kupiliśmy (znowu w straganie obok domu) takie cuda:

Krwawa pomarańcza

Obok tego po lewej napisano „Pomarańczowy Waszyngton”, a o tym po prawej sprzedawczyni powiedziała, że ​​to hybryda pomarańczy i śliwki… Tweedledee, jak mówią. Kiedy pierwszy raz kupiłam taką pomarańczę, sprzedawczyni zapewniła mnie, że tak hybryda pomarańczy i granatu… Tweedledee też. Wyjaśnię teraz. Zobacz, jak te pomarańcze wyglądają w środku. To jest ten mniejszy (mniej więcej wielkości małej mandarynki):

A to ten, który jest większy:

Krwawa pomarańcza

A więc o Trullyi. Nasza nauka nie dojrzała jeszcze do przemysłowej, komercyjnej uprawy mieszańców międzyrodzinnych. , . Większość mieszańców cytrusowych jest wewnątrzrodzajowa, międzyplemienna, w skrajnych przypadkach międzyrodzajowa wewnątrzrodzinna – w obrębie rodziny ruty, do której należą wszystkie owoce cytrusowe. A mieszańce ruty (pomarańcza) i różowatego (śliwka) lub ruty i luźnej (granat) po prostu jeszcze nie istnieją. W każdym razie na półkach sklepów. Tak, hybrydy międzyrodzinne już istnieją. Chińczycy na przykład w drugiej połowie zeszłego roku powiedzieli, że w najbliższych latach mają nadzieję na wprowadzenie na skalę komercyjną produkcji rolniczej mieszańców pszenno-lnianych i sojowo-kukurydzianych, ale na razie wszystko to rośnie tylko na poletkach badawczych . I to nie są cytrusy.

Czym więc są czerwone pomarańcze? A oto czerwone pomarańcze. Ich rosyjskie imię to króliczki… Amerykanie nazywają je pomarańcze krwi krwawe pomarańcze… Dzielą się na lekko pigmentowane (jasnoczerwone), czerwone (krwawe) i mocno pigmentowane (ciemnoczerwone, głęboko zakrwawione). Owoce chrząszczy są mniejsze niż zwykłych pomarańczy. Istnieje kilka odmian. Najsłynniejsze wyhodowano kilka wieków temu na Morzu Śródziemnym (głównie prawdopodobnie na Malcie). Z pewnością nie obyło się bez mutacji, ale nie mogło być mowy o jakichkolwiek krzyżówkach międzyrodzinnych kilka wieków temu. Tak to idzie.

Najgłębsi krwawi królowie – sanguinelli и moro:

Tak. Oto jesteśmy z wami i dotarliśmy do ponzirusów. Poncyrusy – niezależny rodzaj podrodziny pomarańczowej rodziny Rutaceae, w tym jeden gatunek – trójlistkowy lub trójlistny ponzirus… Fantastycznie piękne drzewo:

Owoce okrągłe, żółte:

Tak więc tripoliata nie jest cytrusem. A hybrydy różnych owoców cytrusowych z nią są międzyrodzajowe. Mówiłem już o citrange. Nie ma tam nic do pokazania, wygląda jak pomarańcza. A oto ciekawy obraz pomarańczowych liści (po lewej), trójlistkowych (po prawej) i ich cytranowej hybrydy (w środku):

a tutaj cytremon – hybryda tripoliatów i cytryny:

Więc wydychali, wstali, chodzili, poruszali uszami, pili herbatę – niewiele zostało. Przejść do papedam… To nie jest słowo „zwycięstwo” w dialekcie Prevedmedvedski – to podrodzaj rodzaju Citrus. Krótko mówiąc, paped to najbardziej prymitywne owoce cytrusowe. Według ostatnich badań wnieśli swoje geny do wielu prawdziwych gatunków cytrusów i kumkwatów. Istnieje również wersja, w której papeds są bezpośrednimi przodkami lipy. Wapno kaffirowe i wapno uskrzydlone są czasami nazywane papedami. Owoce papkowane są małe, ich miąższ jest często nasycony licznymi kroplami olejków aromatycznych, co sprawia, że ​​owoce są niejadalne. Ze wszystkich owoców cytrusowych drzewa papkowate są najbardziej wytrzymałe i odporne na zimno, dlatego często stosuje się je jako podkładki pod pomarańcze, limonki, cytryny, a zwłaszcza kumkwaty, których system korzeniowy jest bardzo słaby.

Płód pić papedę:

Cóż, jak już zrozumiałeś, do hybrydyzacji używa się paped. Na przykład, koszmar (kabosu) – chińska, ale szczególnie popularna w Japonii hybryda papedy i pomarańczy:

Cabosa służy do produkcji marmolady i aromatycznego octu.

Papeds są również nazywane eremocytrus lub australijskie limonki deserowe… Jest to również odrębny podrodzaj owoców cytrusowych. Eremocytrus ma obumarłe, kudłate drzewo i małe zielone owoce:

Tutaj. W rzeczywistości jest o wiele więcej różnych ciekawych owoców cytrusowych, ale już o nich dość. Porozmawiajmy trochę o ich rodzinnych braciach. Nowicjuszy jest cholernie dużo i są niesamowicie zróżnicowani. Ale są rodzaje, najwyraźniej coraz bardziej i mniej blisko siebie. Na przykład, Murray – odrębny rodzaj rodziny Rutaceae, a nie cytrusy. Ale ich owoce są podobne do owoców cytrusowych i dlatego każdy, kto zajmuje się uprawą, badaniem i hybrydyzacją owoców cytrusowych, jest również zainteresowany murrayami. Murray jest również nazywany pomarańczowy jaśmin… Murray wygląda tak:

Murraya hoduje się w donicach, z których robi się bonsai. Owoce Murraya są jadalne. Kwiaty Murraya pachną jak jaśmin. Może kwitnąć przez sześć miesięcy z rzędu. Na jednym drzewie mogą znajdować się jednocześnie kwiaty, pąki i owoce. Murrayu Koniga nazywany również drzewo curry… Jej wysuszone, zmiażdżone liście są dodawane do przyprawy o tej samej nazwie. Liście murraya könig są również smażone na oleju, który następnie pachnie i służy do gotowania mięsa.

Nadal blisko cytrusów sewerynia… Oto drzewo:

Nazywany jest również chińską pomarańczą wewnętrzną (pudełko, wanna). Z niej powstają Bonsai, a także murraya. Ogólnie jest hodowany jako roślina ozdobna. Owoce severinii są następujące:

Severinia
Severinia

Severinia została z powodzeniem skrzyżowana ze słodką pomarańczą odmiany Hamlin i Sunka. Ale nie znalazłem żadnych zdjęć ani popularnego wyjaśnienia, co z tego wynikło.

Ciągle są Afrocitrusy lub citropsis… Oni są – Afrykańskie pomarańcze wiśniowe… Są to drzewa o małych jadalnych owocach, które nieco przypominają owoce cytrusowe. Oto cytropoza gabońska:

Ale citropsis z ojczyzny ortodoksyjnych pancerników – z Ugandy:

Feronia cytryna, kwaśna trawa cytrynowa lub indyjskie jabłko z drewna:

Dzika indyjska ruta o bardzo kwaśnych (choć podobno są też słodkie) jadalnych owocach o niemal drewnianej skórce.

Ale moim zdaniem dobre imię brzmi świetnie – cejlońska pomarańcza:

Owoce pomarańczy są bardzo gorzkie, ale liście po natarciu lub złamaniu mają silny cytrynowy aromat.

Na wszelki wypadek szukałem informacji o międzyrodzinnych mieszańcach kolein. Wygląda na to, że próbowali wprowadzić kilka genów jabłek do niektórych cytrusów za pomocą niektórych wirusów. Dużo teorii, dużo terminów technicznych. Co się stało, nie jest jasne. Jeśli później jakaś infa na ten temat wpadnie mi do głowy to chętnie się nią podzielę.

Linki do materiałów:

  • „W zaroślach południa żył cytrus…” na stronie hrenovina
Exit mobile version