Hippeastrum własnego wyboru – tylko o kompleksowej pielęgnacji

Wielu hodowców kwiatów, których nagle porwała jakaś kultura, przychodzi w momencie, gdy tych konkretnych roślin jest dużo. I chcę czegoś innego. I żeby coś, czego inni nie mieli, a nie mogli tego zdobyć – ekskluzywne. Wtedy pojawia się myśl, że możesz skrzyżować niektóre własne odmiany i wyhodować coś, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło – z ogromnymi bujnymi kwiatami i zupełnie niewyobrażalnymi kolorami. Czas więc spróbować. Świat jest wspierany przez entuzjastów. Na początek oczywiście zaostrzyć teorię, żeby nie marnować czasu na próżno i nie zawieść. Artykuł będzie dotyczył przekraczania hippeastrum – podstawowe zasady, warunki i osobiste doświadczenia. Opowiem ci, jak się trenowałem.

Hippeastrum własnego wyboru – tylko o kompleksie
Spis treści:

Główne warunki

Nie będę się rozwodził nad technologią rolniczą uprawy hippeastrum, wystarczająco dużo napisano na ten temat. Ponadto, jeśli masz już coś do przejścia, oznacza to, że w domu są rośliny, rosną i kwitną.

Po zbadaniu swojego bogactwa wskazane jest określenie, które konkretne rośliny będą zaangażowane w proces hybrydyzacji. Wszystkie dorosłe hippeastrum są w przeważającej większości już hybrydami, a to, kogo tam mieli mamę i tatę, babcię i dziadka, aby się dowiedzieć, jest dość problematyczne, a czasem niemożliwe. W przypadku hodowli amatorskiej nie jest to konieczne. Zakwitnie coś nieprzewidzianego – będzie niespodzianka.

Tak więc definiujemy rodziców:

  • Zdrowie roślin, wielkość cebulek, stabilność kwitnienia, liczba pąków i liczba „strzałek” będą zależeć od odmiany rodzicielskiej, dlatego lepiej wybrać „matkę” spośród dyskretnych, ale wielokolorowych, zdrowych i „wielostrzałkowych” .
  • Odmiana ojcowska jest bardziej odpowiedzialna za wielkość kwiatu, kolorystykę i wygląd, dlatego „tata” musi być wybrany piękny i duży.

Pytanie, które jest dziś aktualne, to ploidia, czyli liczba zestawów chromosomów. Dla hippeastrum wszystko nie jest tu łatwe: wiele naturalnych gatunków i odmian to diploidy, to znaczy mają podwójny zestaw chromosomów. Współczesne hybrydy w większości są sztucznymi poliploidami, to znaczy mają trzy, cztery lub więcej zestawów chromosomów. Niestety, odróżnienie roślin o różnej ploidii na pierwszy rzut oka nie zadziała.

Najczęstszym negatywnym skutkiem sztucznej poliploidii jest słabe ustawienie nasion. Można to znaleźć, obserwując swoje hippeastrum. Dlatego łatwiej jest zaangażować się w selekcję naturalnych gatunków lub starych odmian. Jednak zapylanie może odbywać się równolegle ze wszystkim z rzędu, a wyniki są rejestrowane. W ten sposób jest jeszcze ciekawiej. Aparat do pomocy. Biorąc pod uwagę ploidię, zaleca się wybór rośliny matecznej spośród tych, którzy chętniej zasiewają nasiona.

Kolejnym problemem są podwójne kwiaty. Niektóre frotte na ogół nie zawierają pręcików i słupków, tutaj oczywiście nie ma opcji. Inni wypuszczają pręciki na niektórych kwiatach, a pyłek nawet na nich dojrzewa, możesz tego użyć.

Przyszli rodzice muszą być otoczeni opieką i uwagą. Bez dodatków – rodzice nie muszą „utknąć”, ale zdrowi i aktywni. Lepiej nawet w odniesieniu do normy, aby nieco ograniczyć podlewanie i karmienie przed rozpoczęciem krzyżowania.

Przeczytaj także nasz artykuł Hippeastrum – klasyk wśród roślin cebulowych do wnętrz.

Hippeastrum bez pręcików i słupkaHippeastrum bez pręcików i słupka. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina
Hippeastrum z pyłkiem. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina

Jak przebiega proces krzyżowania?

Jest mało prawdopodobne, że wszystkie hippeastrum w domu zakwitną w tym samym czasie. Dlatego konieczne jest zapewnienie możliwości przechowywania pyłku. Dobrze sprawdzają się do tego plastikowe torby z zapięciami i miejscem w drzwiach lodówki. Świeży pyłek kiełkuje oczywiście znacznie lepiej, ale po 3 tygodniach przechowywania również kiełkuje.

Wszystko zaczyna się od taty. Od momentu otwarcia kwiatu na hippeastrum wskazane jest rozpoczęcie jego obserwacji i wyłapanie początku dojrzewania pyłku. Niedojrzały pyłek leży grubą warstwą na pręcikach, a dojrzały pyłek zaczyna się kruszyć po dotknięciu. Dzieje się to w 2-3 dniu po rozpuszczeniu kwiatu. W tym momencie trzeba wyrwać pylniki np. pęsetą, ostrożnie włożyć je do torby i podpisać: datę i od jakiego stopnia zostało pobrane. Włóż torbę do lodówki.

Rozpoczynają się dalsze obserwacje rośliny potencjalnie matecznej. Po otwarciu kwiatu wskazane jest „kastrowanie”, to znaczy wyrywanie pylników, zanim pyłek dojrzeje, aby mieć pewność, że kwiat nie został zapylony przez własny pyłek. Ten pyłek może być również użyty do zapylania czegoś.

Jakiś czas po dojrzeniu pyłku (co miałoby miejsce, gdyby pylniki nie zostały wyrwane), słupek otworzy się i będzie gotowy do zapylenia. Widać to wyraźnie wizualnie: trzy żaluzje, wcześniej zamknięte, otwierają się i wypuszczają kroplę nektaru. Więc nadszedł czas. Zwykle dzieje się to rano. Najlepsza temperatura do zapylania to + 18 … + 22 ° С. W wyższych temperaturach i suchym powietrzu pyłek szybko traci wilgoć, a proces przebiega znacznie gorzej.

Pyłek należy wyjąć z lodówki i umieścić w ciepłym miejscu – pozwolić mu się rozgrzać przez godzinę. Następnie ostrożnie otwórz torebkę i zanurz słupek w nasypanym pyłku. Możesz użyć bawełnianego wacika, możesz po prostu podnieść pręcik z nie kruszącym się pyłkiem i „przeciągnąć” go po słupku – ta opcja jest szczególnie dobra, jeśli rośliny rodzicielskie kwitną w tym samym czasie, a pręciki są świeżo ścięte.

Teraz konieczne jest powieszenie na kwiatku metki – nazwa rośliny ojcowskiej, matczynej, data pylenia i świeżość pyłku (data wskazana na woreczku pyłku).

Nie ma co się uspokajać, bo dwukrotnie zapylany kwiat ma większą szansę na zasianie nasion. Oznacza to, że następnego dnia rano dobrze byłoby powtórzyć zabieg z pozostałym pyłkiem.

Dla czystości eksperymentu fajnie byłoby związać zapylany kwiat gazą, aby przypadkowo obudzona mucha nie przeszkadzała w procesie rozmnażania. Ale niekoniecznie, zwłaszcza że gaza zdecydowanie nie dodaje piękna kwitnącemu hippeastrum.

Potem wystarczy poczekać, półtora miesiąca, dwa, a nawet dwa i pół. Zależy to od temperatury, ogólnego stanu rośliny i konkretnej odmiany. Kapsułki dojrzewające w hippeastrum są trójkomorowe. Gdy tylko zaczną pękać, nasiona są gotowe i można przystąpić do siewu. Sprawdź świeżo zebrane nasiona przez zanurzenie w wodzie, te, które wypłynęły na powierzchnię – wyrzuć. Nie ma potrzeby tracić czasu i energii na coś, co nie tonie.

Przeczytaj także nasz artykuł Krzyżowanie liliowców – hodujemy własną unikalną hybrydę.

Słupek hippeastrum jest gotowy do zapylenia. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina
Niedojrzały słupek hippeastrum. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina

Jak wyhodowałam hybrydowe sadzonki hippeastrum

Nasiona w jednym pudełku dojrzewają 50-80 sztuk, żywotne z nich, według wyników kilku zapyleń, mam 15-52.

Świeże nasiona wykiełkowano na wilgotnych chusteczkach w zamkniętych plastikowych pojemnikach, każda hybryda osobno. Nie wszystkie kiełkowały w tym samym czasie. Szkoda było każdego nasienia, bo może to właśnie ta niezdarna da ekskluzywny kwiat.

Ogólnie próbowałem zasiać wszystkie nasiona. W zwykłej glebie ogrodowej, w szerokich niskich okrągłych doniczkach, zapewniających dobry drenaż, 1/3 wysokości doniczek. Nasiona zakopano na 0,5 cm, odległość między nasionami wynosiła 3 cm, do każdej doniczki przyklejono przywieszkę z informacją. Nalałem go, zacisnąłem doniczkę folią spożywczą i położyłem na parapecie południowym (wszystko najlepsze dla dzieci!). W ciągu trzech tygodni wszyscy wyszli na powierzchnię. Gdy tylko pojawiły się pierwsze kiełki, folię usunięto i dalej – tylko podlewanie i okresowe obracanie doniczek, aby kiełki nie przechylały się mocno na jedną stronę.

Przez ponad rok sadzonki rosły w tych doniczkach – nie miałam gdzie ich posadzić, a więc wszystkie parapety i przylegające do nich powierzchnie są upakowane. Dlatego w tej i tak już ciasnej przestrzeni przetrwali do następnego czerwca. W czerwcu posadziłem je w ziemi. Impreza jest długa, żmudna, towarzyszą pomruki bliskich (najgorętszy czas!), ale ze stoickim spokojem znosiłam to wszystko w nadziei, że będą lepsi w ziemi.

Okazało się nie tylko lepiej, ale i cudownie! Lato okazało się gorące i suche, łóżko podniesiono tak, że ziemia dobrze się nagrzała, a cebulki niesamowicie urosły do ​​połowy sierpnia. Od połowy sierpnia rozpoczął się przeszczep powrotny do dużych i już głębokich doniczek, po około dziesięciu w każdej, i wysłany do domu na parapetach.

Ponieważ koniec sierpnia jest pracowitym, intensywnym okresem, niewielka część cebulek dostała się pod tajfuny i początek przeziębienia. Rośliny te natychmiast zachorowały na stagnosporozę lub czerwone oparzenia. Musiałem przetworzyć wykopane cebulki do przeszczepu za pomocą „HOM”. Zostały odłożone na bok, ale nie znaleziono żadnych dalszych oznak choroby.

Przeczytaj także nasz artykuł 5 nudnych alternatyw dla hippeastrum.

To jest „tatuś” – tworzy niewiele pręcików. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina
To jest „dziecko” – z nutą frotte. Farmer Burea-Uinsurance.com Tatiana Nikolina

W trzecim roku wzrostu niektóre cebulki zostały rozdane na skromnej szypułce z kilkoma kwiatami i już można było zobaczyć, co się stało. Okazało się inaczej. Bardzo dobry jak pierwsze wyniki. Co więcej, pierwsze kwitnienie młodych cebulek nie jest orientacyjne.

Niestety nie można było przyjrzeć się dalszym wynikom. Rozpoczęliśmy przeprowadzkę z Dalekiego Wschodu na terytorium Krasnodaru. Wszystkie cebulki (nie tylko hippeastrum, ale także lilie, tulipany itp.) zostały ciepło zapakowane i wysłane w kontenerze we wrześniu. Otrzymany w Krasnodarze dopiero w drugiej dekadzie listopada i nie ma tam nic żywego.

Utrata ogromnej kolekcji roślin jest oczywiście bardzo smutna. Ale to jest powód, aby zacząć od zera. Zaczęliśmy.

Exit mobile version